Kategorie i tagi na blogu. Jak ich poprawnie używać?!
Jednym z największych wyzwań podczas prowadzenia bloga, sklepu internetowego czy forum jest odpowiedni podział treści na kategorie oraz tagi. W teorii może wydawać się to łatwe, ale nie zawsze tak jest w praktyce.
By lepiej zrozumieć sedno sprawy dobrze by było na początek przybliżyć oba typy segregacji treści.
Formy podziału treści na kategorie i tagii
Treść bloga (artykuły, posty) ale także zawartość sklepu internetowego (produkty) czy treść forum dzieli się na kategorię i tagii w celu jej posegregowania. W praktyce bowiem oba typy są formą atrybucji konkretnej treści. Dzielimy za ich pomocą zawartość na różne grupy ułatwiające (przynajmniej w teorii) poruszanie się i odnajdywanie poszukiwanych zasobów.
Do czego służy kategoria?
Zadaniem kategorii jest kategoryzacja treści na naszym blogu. Kategorie powinny wiec być w miarę uniwersalne (ogólne) tak by w łatwy sposób spiąć nimi powiązane inne treści.
Kategoria (z gr. kategorein – orzekać) – podstawowy zbiór przedmiotów; element wyczerpującego podziału wszystkich bytów na najbardziej ogólne gatunki i rodzaje. Termin został utworzony przez Arystotelesa, który wyróżnił dziesięć kategorii: kategorię substancji i dziewięć kategorii przypadłościowych.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kategoria
Do czego jest Tag?
Tagi są zdecydowanie bardziej precyzyjne niż kategorie. Skupiają się bardziej na szczegółowych cechach danego postu.
Tag (znacznik) – znak lub słowo kluczowe przypisane do określonego fragmentu informacji, na przykład tekstu lub pliku multimedialnego. Tagi są powszechnie stosowane w bazach danych oraz przy opisywaniu informacji tekstowej.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Tag_(znacznik)
Kategoria a Tag – porównanie
Kategorie | Tagi |
---|---|
muszą być na blogu | nie są obowiązkowe |
dzielą tekst ogólnie | są szczegółówe |
mogą być hierarchiczne | hierarchia nie jest wymagana |
najczęściej artykuł dodaje się do jednej | teksty mogą mieć wiele różnych |
zalecana jest ograniczona ilość | może być ich dużo na stronie |
Jak zatem dzielić posty, produkty?
Przede wszystkim z głową. Dlatego warto jest dobrze przemyśleć podział na kategorie i tagi. Wiele osób dokonuje tego podziału już w monecie koncepcji. Choć na pociechę dodam, że strukturę tych elementów można później zmienić. Jednak po wykonaniu tej czynności trzeba pamiętać o odpowiednich przekierowaniach (przekierowanie 301) w celu utrzymania i usprawnienia ruchu w witrynie. Oczywiście wykonujemy je w nieco inny sposób w zależności od CMS jakiego używamy.
Co należy zrobić? Jak przygotować podział?
Przygotować mapę kategorii
Na początek warto zastanowić się o czym będziemy pisać. Na podstawie tematyki możemy następnie przygotować listę kategorii jaka będzie nam potrzebna. Dobry podział kategorii na stronie może pomóc naszym odbiorcom w poruszaniu się w jej obrębie.
Dopasuj treść do istniejących kategorii
Skoro stworzyłeś już kategorie dopasowane pod treści jakie planujesz w przyszłości tworzyć to naturalnym odruchem jest uzupełnienie ich artykułami. Nie trzeba oczywiście tworzyć ich na już i teraz. Warto jednak je zaplanować! Na początku często możemy mieć na te treści naprawdę dużo pomysłów. Dlatego warto je spisywać i od razu planować gdzie je umieścić!
Pamiętaj by nazwy kategorii nie były zbyt długie
Nazwa kategorii powinna być w miarę krótka / hasłowa składająca się z maksymalnie kilku wyrazów. Tak by była jak najprostsza w interpretacji (przeczytaniu) oraz kiedy ją wyświetlimy nie zajmowała dużo miejsca.
Sytuacja ma się nieco inaczej w przypadku tagów, które nie muszą już być aż tak ogólne (a wręcz powinny bardziej opisywać towar). Dodatkowo możemy ich tworzyć dużo więcej.
Szczegóły w tagach są istotne
Tagi powinny być w miarę szczegółowe. Tak by w precyzyjny sposób łączyły ze sobą różne treści lub towary. Tagi mogą również składać się z kilku fraz.
Nie zamieniaj bloga, sklepu w śmietnik
Nie należy też przesadzać z ilością tagów i kategorii. Zbyt duża ilość może spowodować, że użytkownik docelowy się pogubi a tematyka bloga lub sklepu się rozmaże.
Co prawda wraz z rozwojem bloga i upływem lat ilość tagów może być naprawdę spora. Łączy się to jednak z ilością contentu w witrynie.
Czego nie należy robić?
Nie nazywaj tak samo kategorii jak taga
Bez sensu jest tworzenie tagów i kategorii noszących taką samą nazwę. Po pierwsze dlatego, że jest to mylące. Poza tym robot wyszukiwarki nie będzie pewien, którą stronę ma pierwszą wyświetlić. W efekcie pozycje podstron mogą zacząć się wahać. Czyli raz jedna będzie wyżej a raz druga.
Zawartość kategorii nie powinna być taka sama jak tagu
Sytuacja taka w praktyce postrzegane jest to jako duplikacja treści (duplikacja wewnętrzna). Czyli zjawisko, które nie zawsze jest dla nas korzystne. Zarówno pod względem naszych czytelników jak i robota wyszukiwarki. W efekcie może np. dojść do sytuacji kiedy kategoria lub tag zostaną odfiltrowane w wynikach wyszukiwania. A bardziej zrozumiale jedna z nich zostanie umieszczona w wynikach na bardzo odległych pozycjach w wyszukiwania. Czasami też mogą zamieniać się między sobą pozycjami.
Tworzyć jednorazowe tagi i kategorie
Na początku prowadzenia bloga nie są niczym złym. Jednak jeśli nasz blog ma ponad rok i w miarę dużą ilość wpisów mogą być one problematyczne. Możemy bowiem w ten sposób marnować potencjał naszego bloga. Podstrony z jednym postem są bowiem nie tylko mało atrakcyjne dla czytelników, ale również dla robotów wyszukiwarek.
Kwestia SEO i pozycjonowania!
Kolejną bardzo istotną sprawą jest prawidłowa struktura witryny internetowej. Nie tylko ułatwia ona poruszanie czytelnikom w witrynie ale także robotom wyszukiwarki. Trzeba też pamiętać o przygotowaniu w miarę unikalnych opisów, które przybliżały by tematykę tagu lub kategorii.
Koniecznie trzeba też uzupełnić meta tagi by w wynikach wyszukiwania witryna dobrze się wyświetlała na te taksonomie.
W przypadku niektórych blogów zalecane bywa również blokowanie tagów przed indeksacją (dodaniem do wyników wyszukiwania). Głównym powodem jest duplikacja treści pomiędzy tagami a kategoriami. Zmniejszymy w ten sposób ilość podstron serwisu, ale unikniemy duplikacji treści.
Drugą opcją jest po prostu przygotowanie bardzo unikalnych opisów zarówno na tagi jak i kategorie.
W branży IT jestem już od 2007 roku. W tym czasie zajmowałam się głównie tematyką pozycjonowania i budowy stron internetowych. Hobbistycznie zajmuje się fotografią, podróżami (głównie tymi mikro). Interesuje się mitologią (Nordycką, Grecką i Rzymską) i historią.